Montag, 29. August 2011

koniec lata...













..ja juz z latem sie pozegnalam. Od soboty mamy jesien i to calkiem "powazna". Temperatura spadla z 30 na 15, no i znowu deszcz. Dzisiaj ma byc tylko 13 stopni..brr..


Moj maz lubi od czasu do czas jechac na lotnisko i ogladac ladujace i startujace samoloty. Przy pasach startowych sa zrobione specjalne platformy dla ogladajacych. Ostatnio zabral mnie na nowo utworzona platforme. Znajduje sie ona w Norderstedt i jest moim faworytem, bo nie ma komercialnej kawiarni, lawek i tlumu ludzi. Jest tylko usypany pagorek i poustawiane glazy do siedzenia. Wszystko zrobione naturalnie. No i kwiaty.. takiej ilosci polnych kwiatow w jednym miejscu juz dawno nie widzialam. To byl jak powrot do dziecinstwa... laka pelna kwiatow. Moj maz ogladal samoloty, a ja buszowalam po pagorku. Bukiety sa przepiekne..


Zycze wszystkim pogodnego tygodnia

Ela


Donnerstag, 25. August 2011

letni ogrod ...czyli moj balkon


.. wrocilam z urlopu i na poczatek postanowilam pokazac moj "ogrod". Lato sie konczy wiec najwyzszy czas na te zdjecia.... Lubie moj balkon i nazywam go letnim pokojem, bo w lecie najwiecej czasu tam spedzam. Poprostu odpoczywam. Samao patrzenie na kwiaty i zielen uspokaja mnie. Czytanie gazet, ksiazek czy robotki szydelkowe... moge godzinami siedziec i czasami nawet nic nie robic. Telewizja w tym czasie nie istnieje... to jest moja oaza spokoju.

moje ulubione kwiaty. Kiedys ich nie lubilam ze wzgledu na zapach. Obecnie uwazam, ze to najlepsze kwiaty na sloneczny balkon. Nie potrzbuju tyle wody co inne i sa bardziej odporne na goraco a jak pada deszcz to ten zolty kolor przypomina slonce











.. ta pelargonia to przywieziona z nad morza polnocnego odnozka. Nawet nie myslam, ze urosnie, ze cos z tego bedzie ale urosla i ciészy moje oczy.



.. garnek od mamusi, byl przeznaczony do wyrzucenia - zabralam.. fuksje dostalam od siostry w prezencie. Byla duzo mniejsza, nie wiem co to za odmiana ale rosnie jak na drozdzach (70 cm). Jak tak dalej pojdzie to bedzie za duza na balkon.









.. od czasu do czasu mam na balkonie nie zapowiedzianych gosci. Co prawda troche nie uprzejmi, bo sie mna nie interesuja, tylko moimi kwiatami ale lepsze to niz nic.

Serdeczenie pozdrawiam

Ela


Freitag, 5. August 2011

Urlop



w koncu ... za dwie godziny ruszamy w droge.. i nie bedzie nas dwa tygodnie.


zycze wszystkim pieknej pogody, duzo slonca

Ela