Sprobowalam swoich sil w kuchni, nie to, ze nie umiem gotowac, ale nigdy nie robilam przetworow. Zrobilam sos jarzebinowo-pomidorowy do miesa. Cztery sloiczki na probe (jeden juz zostal zjedzony). Niestety nie mam duzej kuchni i malo miejsca na przechowywanie przetworow bo bym chyba tez inne robila. Musze powiedziec, ze sprawilo mi to duzo przyjemnosci i wcale nie jest to takie trudne.
barzdzo szybko robi sie juz ciemno, ale przy takiej pogodzie mozna dluzej przy zapalonych swiecach posiedziec.
Te dwa ostatnie zdjecia sa z dozynek. Moja mama i jej sasiadki zrobily ten piekny kosz z darami jesieni. Dozynki odbyly sie w Sanktuarium Krzyza Swietego w Klebarku Wielkim http://www.klebarkwielki.pl/galeria.html.
Serdecznie pozdrawiam
Ela