tego lata nie bylo specjalnie okazji zeby po targach polatac, bo ciagle padalo. No ale ostatnio mialam szczescie, byla ladna pogoda i udalo mi sie pare rzeczy kupic. Dzbanek albo dzbanuszek jak kto woli jest nie za duzy (14cm) i w orginale wyglada jeszcze ladniej. Te pastelowe kwiaty urzekly mnie i wiedzialam, ze musze go miec. Obrazki kupil moj maz a wlasciwie wytargowal sie o cene za co bardzo mu dziekuje. Ja nie potrafie sie targowac, albo kupuje za proponowana cene albo odchodze od stoiska. Musi mi sie juz bardzo cos podobac no to wtedy niesmialo proponuje inna cene. Aniolki do kolekcji z mysla o dekoracji na balkonie w nastepnym roku. Puszka na ciastka albo inne drobiazgi. Ksiazka przy okazjí na dlugie zimowe wieczory.
Serdecznie pozdrawiam
Ela