...ich liebe Shabby Chic und alles was alt/antik und weiß ist...
Montag, 5. Dezember 2011
Szyszki
w sobote prawie przez caly dzien padal deszcz. Nic mi sie nie chcialo robic. Nie wiem czy Wam to sie tez zdarza ? W domu sie zawsze cos znajdzie, co mozna zrobic pozniej (jak bedzie brzydka pogoda itp., itd. ) - przynajmniej u mnie tak jest. A jak juz jest brzydka pogoda to mi sie nic nie chce. Tak bylo w sobote - nie moglam sobie znalesc miejsca. W koncu wzielam sie za porzadkowanie moich farb i pedzli. W jednej tubce bylo jeszcze troche farby, wiec sprobowalam z malowaniem szyszek. Szyszek mam mnostwo bo je zawsze zbieram latem i do zimy przetrzymuje w lnianej torbie w piwnicy. Szyszki sie wtedy wysuszaju i otwieraja. No a potem zostaje tylko je posortowac i na zime jak znalazl. Nie chialam malowac wszystkich szyszek jakich zuzylam do dekoracji swiatecznej bo mi sie wydawalo, ze bedzie za duzu tej bieli. Zrobilam tylko pare.
Serdecznie pozdrawiam
Ela
Abonnieren
Kommentare zum Post (Atom)
Bardzo fajny pomysl z malowaniem szyszek, bo mozna im dac kolor jaki sie chce: zielony czerowny, albo zloty.
AntwortenLöschenElu strasznie mi sie podoba Twoj klosik na swieczke ten po lewej na zdjeciu, juz go u Ciebie kiedys widzialam, oj strasznie bym taki chciala, szkoda, ze w It ich nie moge spotkac.
sciskam, milego wieczoru
B.