Koniec roku

koniec roku zawsze sklania do refleksji. Myslimy - z nowu rok minal - jestesmy o rok starsi, dzieci urosly, niektorzy odeszli od nas, nowi czlonkowie rodziny dolaczyli itd. Dla niektorych ten miniony rok byl dobry, dla innych zly albo gorszy. Zawsze myslimy, zeby ten nowy byl lepszy. Czy bedzie lepszy nie wiemy, czas pokaze. No i zaczynamy nowy rok od mocnych postanowien (ja i tak i ch nie dotrzymuje) Co roku powtarzam sobie - od styczniy dieta !!!. Bardzo wazne - ale tylko kilka dni .. Ten rok nie byl dla mnie za dobry, ale trzeba patrzec pozytywnie, do przodu, mysle, ze nowy bedzie lepszy..

Swieta Bozego Narodzenia spedzilismy w Polsce. Tesciowa byla chora, tak jak i wiekszosc znajomych, przeziebienie kladlo wszystkich do lozka. Co z reszta nie jest dziwne przy takich skokach temperatury. U nas w piatek bylo np. - 5 Stopni - zimno, a od wczoraj znowu wiosna - +10 Stopni. Nam sie udalo nie zarazilismy sie. W wigilie musielismy ostatnie drobne zakupy zrobic, no i w sklepie spozywczym zobaczylam te kolorowe opakowania...

 Pytam sie meza - co to sa "szkloki"???
 Moj maz na to - nie wiesz?
- a skad ja mam niby wiedziec ??
- landrynki !!!

 Oczywiscie kto umie czytac, ten wie lepiej, bo dopiero pozniej zobaczylam na opakowaniu napis "Landrynki rabarbarowe". Bardzo mi sie to spodobalo, ze troche tradycji/histori (moze zle porownanie) na rynek polski wraca.

Udalo mi sie w koncu ... i dokonczylym abzur dla tesciowej. Pisalam o tym w marcu. Po raz pierwszy nie mialam ochoty na te robotke, a to tylko dla tego, ze tesciowa mi zle romiary podala. Jak przyjechalam w sierpniu na urlop, to sie okazalo, ze za maly. To mnie bardzo zniechecilo. Robotka poszla w kat, no ale koniec roku sie zblizal i Swieta. W koncu jej obiecalam ten abzur wiec musialm robotke z kata wygrzebac.  Ciezko mi szlo bo rozmiar nie typowy, a abazaur ogromny - srednica dolna 134 cm. Jak go skonczylam, to wygladal jak spodnica. Najwazniejsze, ze tesciowej sie podoba. Teraz w kolejce jest moja letnia tunika, a potem ponczo dla mojej siostry .

Wszystkim zycze szczesliwego Nowego Roku i szampanskiej zabawy
Pozdrawiam
Ela

Swieta tuz..tuz..

 .. mialam mocne postanowienie - nie kupuje juz zadnych nowych ozdob swiatecznych!!!  Mialam... jak czlowiek my sie oprzec, jedna wystawa piekniejsza od drugiej... Do moich ozdobek dolaczyl jelen i sanie, ktore sluza jako podstawka do pilota albo komorki..

Swiata spedzamy w Polsce, jutro w nocy wyjezdzamy. Niestety po swiatach musze isc do pracy, tak ze bedzie to krotki urlop..

Zycze wszystkim zdrowych i wesolych swiat Bozego Narodzenia

Serdecznie pozdrawiam 

Ela

Nowe wianki i inne rzeczy....

wczoraj znowu robilam wianki. Palce sa poparzone od kleju ale robota skonczona. Jutro jestesmy zaproszeni do naszej sasiadki na "adwntowa kawe" wiec dostanie w prezencie wianek. Moze go powiesic albo polozyc na stole.Wianek wlozylam w forme do pieczenia i jeszcze sie zastanawiam czy jej nie pomalowac na bialo.  Do tego skonczylam obrabianie mojego koca (cale szczecie przed robieniem wianka..). Na koniec zaczelam sie bawic z lancuchem z kulek styropianowych. Na ktoryms blogu widzialem ten pomysl (byly na drucie) Ja zrobilam na nitce bo chcialam go na chinke. Kupilam dwie paczki, bo myslalam ze jedna to za malo, ale sie pomylilam - w opakowaniu jest 140 kulek i to jest bardzo duzo - wirzcie mi...

Nareszcze mam dziadka do orzechow. co prawda nie takiego prawdziwego, bo orzechow nim nie mozna lupac, sluzy tylko do ozdoby. Znacie i pamietacie jeszcze ozdoby drewniane na choinke... kiedys bylo ich bardzo duzo, ale plastikowe odzoby i chinszczyzna je wyparly z rynku. Ja oczywiscie tez poszlam wtedy za moda i wszystko co stare powyrzucalam ( jaki czlowiek byl glupi!!) Teraz mozna je kupic na jarmarkach ale o cenach nie wspomne - rekodzielo.. Ja znalazlam jeszcze dwie, ktore sie uchowaly przed wyrzuceniem..

w tym roku znowu postawilam na koor czerwony, bo to jednak najladniejszy kolor na swieta no i "nature"!. Duzo ozdob jest na bazie naturalnej albo polaczone z innymi dotatkami..

oczywiscie nie moze tez zabraknac lampek i swiatelek

zwierzatka tez znalazly miejce u nas w domu...

i na koniec pare zdjec.... i na tym juz koniec.. znowu kolor czerwony z bialym, zielen i naturalne dodatki..

 Serdecznie pozdrawiam
i zycze milego 3 adwentu
Ela

bombka i ..metalowa choinka

bombke dostalam od kolezanki z pracy .. w ubieglym roku jej nie uzywalam, a i teraz sie zastanawialm gdzie  ja dac, tak zeby byla najlepiej wyeksponowana. Wisi na mojej metalowej choince. Najciekawsze jest to, ze rzuca kolorowe swiatlo na szklana kule, ktora normalnie jest wypelniona przezroczystym plynem. Ten wianek z gwiazdek zrobilam bo szkoda mi bylo je wyrzuc. Z kartonu wykroilam kolo i na to poprzyklejalam gwiazdki ...

Serdecznie pozdrawiam
Ela

koniki bujane i chorek aniolkow

dzisiaj moja kolekcje konikow na biegunach. Z roku na rok sie powieksza. Niestety nie mam miejsca na takiego prawdziwego, duzego... ale to moze i dobrze, male wystarcza....

do tego jesze maly chorek aniolkow (kolekcja sie tez powieksza) ktory jest pilnowany jak przystalo na zime przez balwana......

Serdecznie pozdrawiam
Ela